Danie jest szybkie do przygotowania, aromatyczne (świetnie sprawdzi się na zimowe obiady) i jest prawdziwą bombą, zarówno kaloryczną (to sprawka mleczka kokosowego), jak i witaminową!
Do przygotowania 2-3 porcji curry potrzebujesz:
- 1 duży batat (ok 600 g)
- 200 g kalafiora
- 2 duże marchewki
- 1 łyżeczkę oleju
- 1 filiżankę soczewicy
- 1 puszkę mleka kokosowego
- 4 małe pomidory
- sól, pieprz, curry, zmielone chilli, słodką paprykę, kminek (ostre przyprawy można pominąć i całość doprawić aromatycznymi ziołami)
- garść posiekanej natki pietruszki
- opcjonalnie: orzechy cashew do posypania wierzchu (można wykorzystać też prażone pestki słonecznika, len lub sezam – ma po prostu chrupać – o ile maluch nie ma uczulenia na orzechy lub sezam)
Sposób przygotowania:
Proces gotowania zacznij od przygotowania warzyw. Pozwól sobie na lenistwo i nie obieraj słodkich ziemniaków i marchewek tylko porządnie je wyszoruj. Ziemniaka pokrój w dość sporą kostkę (wcześniej na kilka mniejszych części, żeby w kostkę było łatwiej ciąć) a marchewkę w 1-2 centymetrowej grubości plastry. Całość podsmaż na patelni z 1 łyżeczką oleju. Po chwili dodaj pokrojone w grubą kostkę pomidory i całość gotuj przez 10-15 minut. Po tym czasie dolej mleczko kokosowe i przypraw danie do smaku. Gotuj na wolnym ogniu aż ziemniaki będą miękkie (ok 15 minut).
W tym czasie ugotuj soczewicę (polecam przed ugotowaniem na ok 10 minut namoczyć ją w wodzie) aż będzie miękka, co trwa ok 10 minut. Do gotowego, gorącego curry dorzuć soczewicę i całość podaj. Wierzch posyp obficie posiekaną natką pietruszki i opcjonalnie orzechami cashew.
Smacznego!
—
Agnieszka Grygier-Cieciora
Szybko Tanio Smacznie
http://szybkotaniosmacznie.com/
Moje motto? Maksimum efektu, minimum „straconego” czasu. Moje życie to jeden wielki eksperyment. Zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym lubię wiele rzeczy sprawdzać, próbować, poznawać. Laboratoryjne kombinowanie tak weszło mi w krew, że skłonność do różnych wariacji przełożyła się też na sferę gotowania. Mój Mąż jest z tego powodu wniebowzięty!