Wakacje to najlepszy czas w roku! Z utęsknieniem czeka na nie każdy maluch. Tym bardziej, jeśli jedzie na kolonie. Podekscytowanie sięga zenitu. Pociecha zaczyna się pakować… i nagle okazuje się, że chce zabrać połowę zawartości swojego pokoju, a o najważniejszych rzeczach zapomina. Dlatego to rodzice powinni spakować plecak malucha. Co się powinno w niej znaleźć?
Zobacz też:
- Wakacje nad morzem – największe zagrożenia
- Wakacje w górach – największe zagrożenia
- Wakacyjny ratownik, czyli co zabrać na wakacje?
Na wysiłek
Kolonie to czas wzmożonej aktywności fizycznej. Podchody, wyścigi, zawody… Razem z wysiłkiem zwiększa się ryzyko odwodnienia. Dziecko się poci, zapomina o piciu odpowiedniej ilości płynów, a z wodą wydalane są z organizmu elektrolity, takie jak sód, potas i chlor. Dlatego w apteczce malucha powinny znaleźć się DPN – doustne płyny nawadniające, jak np. ORSALIT®DRINK. Produkt jest gotowy do spożycia i ma pyszny truskawkowy smak.
Na zatrucie
Wakacje sprzyjają rozluźnieniu i zmianie nawyków żywieniowych. Wata cukrowa, lody, gofry… Letnie smakołyki kuszą dziecko i wygrywają. Niestety, nie zawsze dobrze się to kończy. Dlatego warto zaopatrzyć malucha w preparaty, które pomogą mu poradzić sobie z biegunką czy wymiotami, jak np. ORSALIT®plus smektyn. Preparat ten zawiera smektyn dwuoktanościenny, który wytwarza warstwę ochronną, powlekającą błonę śluzową przewodu pokarmowego, dzięki czemu zmniejsza objawy stanu zapalnego, wzmacnia przepuszczalność błon śluzowych, poprawia konsystencję stolców i skraca czas biegunki.
Może Cię zainteresować: Czym zająć dziecko w podróży?
Na problemy
Najczęstsze problemy, które zdarzają się na koloniach to otarcia, ukąszenia i poparzenia słoneczne. Dlatego do apteczki swojego malucha zapakuj także bandaż, jałowe kompresy, plastry, krem z filtrem UV (minimum 25 SPF) oraz środek odstraszający owady i zapobiegający ukąszeniom.