Kolor włosów
Stoisz przed drogeryjną półką już niemalże pół godziny i nadal nie jesteś pewna, czy bardziej odpowiedni będzie mahoniowy kasztan czy soczysta oberżyna. Końcem końców kupujesz obydwie i kiedy wreszcie po tygodniu decydujesz się, którą przetestować jako pierwszą, dumnie odrzucasz włosy na ramiona, czekając na reakcję. A tej – brak….
Oczywiście nie jest to regułą, ale istnieje spora szansa, że gdyby twój facet nie wiedział, że właśnie wróciłaś od fryzjera czy nie dostrzegł, że zamknęłaś się w łazience na 40 minut, mógłby nie zauważyć twojej „radykalnej” przemiany. No chyba, że wcześniej byłaś ognistą blondynką.
Podcięcia, przycięcia
I tutaj nie ma reguły, ale spore prawdopodobieństwo. To, że koleżanka zauważyła, że podcięłaś grzywkę, skróciłaś końcówki albo ścieniowałaś po całości nie znaczy jeszcze, że i on to zauważy. Nie obraź się, ale on patrząc na ciebie niekoniecznie skupia się na tym, że twoje włosy sięgają 2 cm nad łopatkę. Jasne, że jeśli wyszłaś z domu w kucyku, a wróciłaś z włosami za ucho powinien się spostrzec, ale tzw. podcięcia czy przycięcia – to już zupełnie inna bajka.
fot. aundre larrow//aundre.4ormat.com //free under//CC0 1.0
Makijażowe detale
Próżno się łudzić, że zauważy nowy odcień szarości na twojej powiece – chyba, że na co dzień raczej się nie malujesz.
Faceci patrzą globalnie – ona mi się podoba, po prostu. Być może zauważy, że na twojej twarzy coś się zmieniło, ale zabij, jeśli chcesz, żeby rozpoznał nowy kolor cieni!
Elementem makijażu, który z pewnością dostrzeże, jest szminka. Oczywiście nie chodzi o nowy odcień różowego błyszczyka, ale jeśli pierwszy raz w życiu wyjdziesz z łazienki w mocnej czerwieni na ustach, możesz liczyć na miły komentarz.
Paznokcie
Możesz mu machać przed oczami do woli, ale dopóki nie powiesz, że zrobiłaś dziś nowy manicure, raczej sam go nie pochwali. Tym bardziej więc, nie musisz chować rąk do kieszeni, kiedy odpryśnie ci lakier czy ułamie paznokieć! Oczywiście czym innym jest sytuacja, kiedy siedzicie naprzeciw siebie w eleganckiej restauracji, a on czule gładzi cię po dłoniach albo przykładowo – wkłada na palec pierścionek. Chociaż, i w tym przypadku nie ma co się stresować, bo prawdopodobnie targają nim tak wielkie emocje, że mogłabyś nawet pomalować pazurki w czaszki i raczej by tego nie zauważył.
Dodatkowy kilogram
Widzisz go wszędzie – nie tylko na wskazówce wagi. Uwydatnia go lustro i wszystkie twoje ubrania. Na szczęście w jego oczy nie rzuca się on aż tak nachalnie! Jesteśmy przekonane, że on nawet nie ma świadomości jego istnienia, no chyba – że przypominasz mu o tym każdego poranka. Podobno mężczyzna rozróżnia trzy typy kobiecej sylwetki: chuda, w sam raz i gruba. Powtórzmy raz jeszcze – w jego oczach ważny jest całokształt, a nie jakieś drobnostki!
Mały biust
Dla zakochanego faceta biust jego ukochanej nigdy nie jest za mały ani za duży – zawsze jest IDEALNY. I nawet jeśli nosisz miseczkę A, jemu prawdopodobnie do głowy by nie przyszło, że lepiej wyglądałabyś przy większej. Dla mężczyzn widok kobiecego biustu jest podniecający bez względu na jego rozmiar, tym bardziej, jeśli należy do jego partnerki.
Rozstępy
Potrafią uprzykrzyć życie – szczególnie faktem, że kiedy już się pojawią, raczej trzeba się z nimi zaprzyjaźnić. O ile jednak my same ze swoimi białymi pręgami czujemy się niemalże jak więzień w pasiastej piżamie, o tyle mężczyźni – po prostu ich nie zauważają.
Niejeden facet na pytanie – czym są rozstępy, szeroko otworzyłby oczy, a na informację, że ma je jego dziewczyna – popukał w czoło.
Cellulit
Wstrętna galareta, przebrzydła pomarańcza i inne obraźliwe określenia. Do naszego cellulitu zwykle czujemy ogromną niechęć i trzemy zapamiętale – najczęściej bez skutku. Zmagajmy się z nim do woli – to dobrze działa na psychikę, ale nie włączajmy w tę walkę faceta, bo on naprawdę go nie dostrzega!
Gładka skóra
Codzienne golenie może męczyć, więc trudno się dziwić, że w chłodniejsze dni nasza skóra na nogach robi się nieco bardziej „szorstka”… Ale żeby z tego powodu unikać zbliżenia? Możesz być przekonana, że nawet jeśli w czasie seksu opleciesz go nogami, on nie poczuje wbijających mu się w plecy kleszczy! Podobnie w przypadku bikini. Niektóre, z golących się co drugi dzień kobiet, nawet nie mają pojęcia, jaki wygląd miejsc intymnych preferują ich mężczyźni! Nawet, jeśli któryś z panów woli „na gładko”, kilkudniowy zarost naprawdę nie jest dla niego żadnym problemem! A i ten bardziej naturalny, może się okazać ciekawym doświadczeniem…
Seksowna bielizna
Nie ma to jak spontaniczny seks, prawda? Tylko jak tu się na niego zdecydować, kiedy masz na sobie bokserki w misie?
Zrozum – w seksownej bieliźnie najbardziej seksowne jest to, że można ją szybko zdjąć!
Dlatego nie musisz zakładać do pracy koronek, na wypadek gdyby po powrocie do domu naszła was nagła ochota na miłosne igraszki! Naturalnie często znaczy – najlepiej! On naprawdę w trakcie gry wstępnej nie będzie zwracał uwagi na to, że misie po wielokrotnym praniu nieco już przyblakły…
Samokontrola w łóżku
W jakiej pozycji wyglądam najlepiej? Kiedy moja fałdki są najmniej widoczne, a biust prezentuje najbardziej okazale? On ci tego nie powie, bo zwyczajnie – nie wie! Kobiety mają tendencję do tego, by podczas stosunku skupiać się na zupełnie nieistotnych detalach. Tymczasem, wciągając brzuch czy wypinając biust nie jesteśmy w stanie w pełni się rozluźnić i dać ponieść emocjom. Zbyt skoncentrowana na sobie kobieta nie będzie też dobra partnerką w łóżku. Skupmy się więc na tym, co on!
fot. główne: alexis arnold//alexisarnoldphotography.com //free under//CC0 1.0
