Co ciekawe, to wcale nie rozgrzane słońcem letnie miesiące są najlepszym czasem na miłosne igraszki. Największą ochotę na seks mamy… podczas wiosennych wahań pogodowych i początków jesiennej szarugi.
Wiosna
Wraz z pierwszymi promieniami słońca rozbudza się w nas popęd seksualny. Dłuższe, ciepłe dni sprawiają, że zaczynają w nas buzować hormony, mamy lepszy nastrój i więcej energii. To właśnie podobno marzec jest najbardziej płodnym miesiącem w roku!
Może Cię zainteresować: Seks analny – tak czy nie?
Lato
Wbrew obiegowym opiniom latem wcale nie uprawiamy aż tak dużo miłości. Gdy żar leje się z nieba to i poziom libido znacząco spada. Jednak stan relaksu i odpoczynku sprawia, że chętniej pozwalamy sobie na zachowania, na które nie odważylibyśmy się na przykład zimą. Stajemy się bardziej radośni i spontaniczni, przez co i bardziej otwarci na nowe związki. Ponadto, latem pragniemy wyglądać bardzo atrakcyjnie – częściej odwiedzamy gabinety kosmetyczne czy salony spa.
Jesień
Chociaż wraz z zanikiem promieni słonecznych w naszych organizmach spada poziom dopaminy, to jednak znacznie wzrasta poziom testosteronu. Co ciekawe, ten gwałtowny wzrost libido uczeni tłumaczą uwarunkowaniami genetycznymi naszego organizmu. Jeśli poczniemy dziecko jesienią, to urodzi się ono w bezpiecznym letnim okresie i będzie miało kilka miesięcy na wzmocnienie się przed srogą zimą.
Zima
Dni stają się coraz krótsze, spowalnia się metabolizm, spada libido, gromadzimy energię. Jesteśmy niechętni do podejmowania jakiejkolwiek aktywności, nie mówiąc już o seksualnej.
Przeczytaj także: Miłosne menu na lato
Kobiece libido zmienia się w zależności od pory roku. Aby zadbać o równowagę organizmu warto sięgnąć po odpowiednio dobrane suplementy diety jak np. Harmonella®, który korzystnie wpływa na samopoczucie i dodaje energii, a oprócz tego pomaga chronić serce, wątrobę, układ krążenia i utrzymać prawidłową wagę ciała.
