Nosidełka – „przodem do świata”?

autor: Anna Jakóbik - fizjoterapeutka, doradca żywieniowy | 03.03.2015
Czy nosić dziecko w nosidełku?

Nosidełka stają się niezbędnym elementem dziecięcej wyprawki. Na rynku dostępnych jest wiele produktów tego typu, dlatego rodzice mogą czuć się zagubieni podczas poszukiwań w sklepach. A można się łatwo pomylić!

Nieodpowiednie noszenie dziecka może wpłynąć negatywnie na jego rozwój zwłaszcza, jeśli zakupiony produkt jest używany niezgodnie z jego przeznaczeniem lub za wcześnie w stosunku do wieku dziecka. Bez względu na posiadany rodzaj nosidła, pamiętajmy, aby unikać trzymania dziecka w pozycji pionowej zanim zacznie samodzielnie siedzieć. Maluchy nie są przystosowane do przyjmowania tak dużych obciążeń, nie kontrolują pozycji tułowia i nie mają dobrze wykształconych reakcji równoważnych. Warto poradzić się u pediatry lub fizjoterapeuty szczególnie, gdy podejrzewamy u dziecka asymetrię ciała, a koniecznie, kiedy u potomka pojawiają się zaburzenia napięcia mięśni, refluks żołądkowo-przełykowy lub silne ulewania.

Zacznijmy od nosidełek typu „przodem do świata”, w których dziecko jest ułożone pleckami do brzucha rodzica. Na pierwszy rzut oka, pomysł jest atrakcyjny – maluch ogląda otoczenie, jednocześnie będąc blisko mamy czy taty. Powinniśmy jednak unikać takiego sposobu noszenia. Dlaczego?

Po pierwsze otoczenie dla małego dziecka jest bardzo interesujące, ale nadmiar bodźców może szkodzić. O ile jeszcze w lesie można pokusić się o pokazanie przyrody, o tyle w głośnych miejscach np. w galerii handlowej, do dziecka docierają szybko zmieniające się obrazy, światła i muzyka, przez co może czuć dezorientację i niepokój. Maluch nie jest w stanie przyswoić tylu bodźców na raz.

Pozycja podczas noszenia

Kolejnym problemem jest nienaturalna pozycja naszej pociechy podczas noszenia. Zacznijmy od kręgosłupa, w którym krzywizny wykształcone są w momencie osiągnięcia pozycji pionowej i stawiania pierwszych kroków najczęściej około 14 miesiąca życia (podlega on oczywiście modyfikacjom nawet do 18 roku życia). Dziecko rodzi się z kręgosłupem w kształcie litery C, dlatego też początkowo zaleca się utrzymywanie malucha w pozycji tzw. fasolki. Kiedy pociecha jest w stanie udźwignąć stabilnie głowę np. w leżeniu na brzuchu (około 3 – 4 miesiąca) wykształca się lordoza szyjna, po osiągnięciu pozycji stabilnego siadu ukształtowana jest kifoza piersiowa a między 9 a 12 miesiącem lordoza lędźwiowa.

Układanie dziecka niezgodnie z tempem rozwoju może wpłynąć na utrwalenie nieprawidłowej pozycji ciała. Dlatego też nienaturalne wygięcie plecków w nosidełku „przodem do świata” może być istotnym czynnikiem ryzyka wykształcenia się wad postawy ciała. Ponadto nosidełka te nie zapewniają prawidłowego ułożenia stawów biodrowych w pozycji zgięciowo – odwiedzeniowej, która jest pozycją zapewniającą najlepszy rozwój stawów biodrowych, a nogi zwisają swobodnie obciążając dodatkowo okolice krocza i powodując ustawienie miednicy w przodopochyleniu. Ostatnim, ale nie mniej ważnym argumentem przeciw, jest brak podparcia głowy i karku oraz niemożliwość szybkiego reagowania na zmiany nastroju dziecka, co wiąże się z utratą poczucia bezpieczeństwa u rodziców i pociechy.

brothers-457237_1280

W czym nosić dziecko?

Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest chusta. Zapewnia ona bliskość rodzica i możliwość ułożenia dziecka zależnie od jego wieku. Różnorodność chust i wiązań daje możliwość wybrania najlepszego rozwiązania dla nas i dziecka, już od pierwszych dni życia (nawet jeśli dziecko urodziło się przedwcześnie!). Należy pamiętać o tym, że niezależnie od sposobu noszenia (na rękach, czy w chuście) zawsze musimy dbać o symetrię ułożenia dziecka, a w momentach kiedy nie jest noszone zapewnić mu swobodę ruchów i możliwość harmonijnego rozwoju. Nie mniej istotne jest zapoznanie się z instrukcją obsługi tego przyrządu do noszenia i nauka prawidłowego wiązania.

Niezależnie od preferowanego rozwiązania należy mieć na uwadze w pierwszej kolejności zdrowie naszego dziecka. Zadbajmy o jego prawidłowy rozwój już od pierwszych dni życia, dzięki czemu zmniejszymy ryzyko rozwoju wad postawy ciała.

Anna Jakóbik

fizjoterapeutka, doradca żywieniowy

www.activediet.wordpress.com


@ śledź nas na instagramie
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

powrót do góry