Nowy trend: couture body

autor: Agata Cygan - Kukla | 30.11.2015

Ubrania kupowane na dziale dziecięcym i porcje jedzenia przypominające więzienne posiłki? To już przeszłość! Media wieszczą nowy trend, którego ikoną ma być – ciało apetyczne! Za promotorki nowej mody uznaje się m.in. Kim Kardashian, Rihanę, Beyonce i Jennifer Lopez, które swoich krągłości nie tylko nie ukrywają, co wręcz eksponują i czynią z nich jeden ze swoich największych atutów.

Zgodnie z nowym trendem, najważniejsze nie jest to, co mamy na sobie i jak w tym wyglądamy, ale to, co mamy pod ubraniem i jak prezentujemy się – bez niego. No może nie dosłownie, bo mówimy o modzie panującej na wybiegach i czerwonych dywanach, a nie w klubach striptizu, ale to, co przykrywa wdzięki kobiet, ulegających nowemu trendowi, naprawdę jest dość skąpe.

Głęboko wycięte dekolty, rozcięcia sięgające od szyi po pupę, przezroczyste materiały i ta niemożliwa do rozwiania wątpliwość – czy pod tą kreacją na pewno znajduje się bielizna…? Trudno się oprzeć wrażeniu, że to, co przykrywa kobiece ciała, w istocie ma odkrywać. I właśnie dlatego ciało, które znajduje się pod ubraniem, nie może być chude i kościste – ma być ponętne i zaokrąglone tam, gdzie trzeba.

Brazylijska pupa

Co do tej informacji – trudno o jej potwierdzenie, ale podobno moda dotarła już do salonów chirurgii plastycznej i dokonuje się w nich swoista rewolucja – kobiety wyjmują implanty z piersi, a wkładają je  – w pośladki. Bo tym, co zgodnie z nowym trendem ma być jednym z największych kobiecych atutów jest – brazylijska pupa! Co to takiego? Mówiąc najprościej – to przekonanie, że zbyt szerokie biodra, zbyt duże uda czy za wielka pupa – po prostu nie istnieją. Ideałem ma być bowiem – figura klepsydry oraz duże, krągłe, jędrne pośladki.

[pinterest id=391320655100473670] [pinterest id=328622104032433020]

Ideał ten oczywiście można stworzyć sztucznie – właśnie za pomocą zabiegu, ale zdecydowanie lepiej uciec się do subtelniejszych sposobów: podkreślić je za pomocą ubrań (opinających i uwydatniających wypukłości) lub ukształtować za pomocą ćwiczeń. W sieci można już nawet znaleźć specjalne zestawy…

Naga sukienka

Kolejnym elementem nowego trendu jest tzw. naked dress, czyli sukienka, imitująca drugą skórę – mocno przylegająca do ciała, zazwyczaj noszona bez stanika i przykrywająca skąpe stringi. Z pewnością wielu z nas kojarzy ją dzięki Sarah Jessice Parker, bohaterce serialu „Seks w wielkim mieście”. O ile w „tamtych” czasach aktorka miała obawy co do zbytniej rozwiązłości swojej kreacji, dziś jej założenie – po prostu jest w modzie. Wystarczy chociażby spojrzeć na kreację, w której Rihanna pojawiła się na gali wręczenia Oskarów branży mody – suknię z siateczki wyszywanej kryształkami Swarovskiego, odsłaniającej niemalże całkowicie nagi biust oraz pośladki piosenkarki.

[pinterest id=373728469056186141] [pinterest id=200691727119754626]

Prawdziwy wysyp kreacji, wpisujących się w nurt couture body można było podziwiać w czasie Met Gala w Nowym Jorku. Prezentujące się na niej gwiazdy miały na sobie jedynie cieniutką warstwę tiulu, który zdobiły kryształki, haftki i inne ozdoby. Niestety, bez względu na swoją wartość, mniej przykuwały oko niż to, co znajdowało się pod nimi.

—-

Pozostaje pytanie, na ile promowanie tego typu trendów ma w ogóle sens. O ile bowiem, w przypadku „mody na chude ciało”, zainteresowała ona nie tylko kobiety, wpisujące się sylwetką w promowany wzorzec, ale także panie o większych (niekoniecznie za dużych) gabarytach, o tyle moda na couture body spotka się prawdopodobnie wyłącznie z przychylnością pań, odpowiadających temuż wzorcowi. Próżno bowiem liczyć na to, że wyznawczynie „mody na szczupłość” zaczną dążyć do zaokrąglenia sylwetki zgodnie z nowym trendem.

A może się mylimy? Jak myślicie?


@ śledź nas na instagramie
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

powrót do góry