Wielogodzinne rozmowy przy stole, wspominanie dawnych czasów, opowiadanie zabawnych anegdot – święta to wyjątkowo rodzinny okres i już sama świąteczna atmosfera dostarcza nam mnóstwa dużo radości i wrażeń. W przypadku najmłodszych suto zastawiony stół to jednak mało atrakcyjne miejsce… Czym zająć maluchy? Oto kilka pomysłów!
Tworzymy świąteczne kartki
Wprawdzie świąteczne kartki rozsyłamy jeszcze przed świętami, ale przecież – nigdy nie jest za późno! Własnoręcznie wykonane pocztówki można rozesłać w okresie między świętami i Nowym Rokiem, dzięki czemu połączymy obydwie okazje. Tym bardziej, że w czasie przygotowań świątecznych, w ręce wpada nam znacznie więcej materiałów, z których możemy tworzyć: wstążki, kokardki, tasiemki pozostałe po zeszłorocznym odpakowaniu prezentów, fragmenty kolorowych torebek i papierów prezentowych, gałązki świerku, niewykorzystane dekoracje choinkowe, szpileczki goździków, gwiazdeczki anyżu, plasterki pomarańczy, świąteczne potpourri… Przygotujmy jak najwięcej takich elementów, rozłóżmy na podłodze kartony lub szary papier (żeby uniknąć nadmiernego bałaganu), wyposażmy maluchy w kleje do papieru i zachęćmy do tworzenia! (z nożyczek najlepiej zrezygnować, bo będziemy musieli mieć dzieciaki cały czas na oku).
Robimy świąteczne ozdoby
Co z tego, że choinka jest ich pełna? Na pewno zmieściłoby się na niej jeszcze sporo oryginalnych dekoracji. Podobnie jak poprzednio – wyposażmy dzieciaki w różnorodne elementy i zachęćmy do tworzenia pięknych świątecznych ozdób. Najlepiej, jeśli wykorzystamy naturalne tworzywa – kawałki słomy, drewienka, kasztany, pierniczki.
Fot. Markus Spiske CC License CC BY
Możemy też zorganizować konkurs na najdłuższy choinkowy łańcuch z koluszek wykonanych z kolorowego papieru lub składanych paseczków bibuły. Także i w tym wypadku pomyślmy o zabezpieczeniu podłogi – świetnie sprawdzi się np. folia malarska, dzięki której nie musimy się martwić, że coś się maluchom przewróci, wysypie, rozleje. Bo taka obawa może skutecznie popsuć radość ze wspólnego świętowania…
Budujemy i lepimy!
Nieodłączny element świątecznej tradycji. Zachęćmy dzieciaki do stworzenia własnego egzemplarza! Przygotujmy lale, misie, kolorowe szmatki, klocki lego, ale także plastelinę i ciastolinę, a następnie zachęćmy maluchy do stworzenia bohaterów świątecznej historii. Najlepiej wyposażyć je dla inspiracji w świąteczne kartki, obrazujące świętą rodzinę, by wiedziały, jakie ubrania przygotować i jakie postacie oraz zwierzątka wykreować. A może same przebiorą się w biblijnych bohaterów i odegrają dla nas świąteczny teatrzyk?
Zabawy w kalambury
A może tak pobawimy się wspólnie z dzieciakami? Jednym z kultowych pomysłów na spędzanie czasu w dużym towarzystwie są kalambury. Zagrajmy więc w świąteczną wersje popularnej zgadywanki. Możemy przedstawiać lub rysować świąteczne postaci, ale także elementy, kojarzące się ze świętami – choinkę, pierniczki, padający śnieg, renifery… Możemy także wrzucić do dużego worka różne elementy i kolejno losować po jednym egzemplarzu. Każdy, po wylosowaniu przedmiotu, a przed jego wyjęciem, musi go pokazać bez użycia słów.
Świąteczne tabu
Kolejną zabawą, w którą możemy zagrać razem z dziećmi, jest tabu. Zasady tej gry są banalnie proste – otrzymujemy słowo, które musimy opisać lub podać wiążące się z nim skojarzenia, bez używania kilku, najbardziej typowych dla tego słowa wyrazów. Czemu by więc nie zagrać w „świąteczne” tabu? Grę prawdopodobnie będziemy musieli przygotować samodzielnie, ale już samo przygotowanie będzie z pewnością świetną zabawą (jedyny minus – przygotowujący raczej nie powinien potem uczestniczyć w zabawie. Może za to liczyć czas i pilnować, by nie padały słowa tabu). Przygotowujemy więc małe karteczki z wyrazami, kojarzącymi się ze świętami, a pod nimi – mniejszym drukiem wypisujemy słowa tabu. Dla przykładu: słowo – Mikołaj, słowa tabu: worek, prezenty, broda, czerwony, renifer. Nawet, jeśli dzieciaki są za małe na samodzielne przedstawianie haseł, z pewnością chętnie będą je zgadywać!
Sprawdź: Zabawy z dzieckiem
