Po pierwsze – kwas mlekowy
Kwas mlekowy to „produkt”, który powstaje w kobiecym organizmie dzięki obecności pałeczek kwasu mlekowego, tzw. Lactobacillus. To on jest odpowiedzialny za utrzymanie w pochwie odpowiedniego pH, dzięki czemu tworzy naturalną barierę, chroniącą organizm przed infekcjami. Infekcje intymne są spowodowane mnożeniem się w pochwie bakterii chorobotwórczych, które – w przypadku braku tych dobrych – bez problemu przenikają do wnętrza organizmu i zaczynają się tam panoszyć. To obecność pałeczek kwasu mlekowego chroni przed wszelkimi zaburzeniami flory pochwowej i jelitowej, a dodatkowo – zapobiega rozwojowi grzybic przewodu pokarmowego i pochwy.
Spadek liczby pałeczek kwasu mlekowego może być konsekwencją ciąży, antykoncepcji, menopauzy, leków hormonalnych, antybiotyków, niewłaściwych środków higienicznych, a czasami także – nieodpowiedniej diety. Co więc jeść, by nie dopuścić do ich utraty?
Jogurt naturalny
Z badań wynika, że kobiety, które spożywają odpowiednią ilość wapnia, znacznie rzadziej doświadczają nawracających infekcji okolic intymnych. Warto więc wzbogacić swoją dietę w nabiał i produkty mleczne, np. kefiry i jogurty, a także brokuły czy szpinak.
Tradycyjne, naturalne jogurty to nie tylko dawka łatwo przyswajalnego wapnia, ale także cenne źródło żywych kultur bakterii.
Obniżają one odczyn pH, czyli zakwaszają pokarm, który znajduje się w jelitach, dzięki czemu z przewodu pokarmowego znacznie łatwiej wchłania się żelazo i wapń. Kwaśne środowisko wytwarzane przez wspomniane bakterie utrudnia też namnażanie się szkodliwych drobnoustrojów – dobre bakterie zasiedlają błonę śluzową, zajmując miejsce tym złym.
Najbardziej wartościowe w tym kontekście są jednak jogurty probiotyczne – oprócz tych tradycyjnych, zawierają też bardziej „wytrwałe” bakterie – takie, które są w stanie dotrzeć do jelit żywe (na pozostałe działa niekorzystnie sok żołądkowy). Informacja o obecności bakterii probiotycznych, nazwie i liczbie szczepów powinna się znajdować na opakowaniu. Oczywiście jogurtów tych nie można traktować jako „lekarstwa” na toczącą się infekcję intymną – jeśli infekcja już się rozwinie, wówczas jogurt można potraktować co najwyżej jako smaczną i zdrową przekąskę. Pamiętajmy też, że słodki nabiał to – w przeciwieństwie do powyższego – zdecydowany wróg układu rozrodczego kobiety!
Kiszonki
Cennym źródłem kwasu mlekowego są też kiszone warzywa – w czasie kiszenia pod wpływem bakterii mlekowych dochodzi do przekształcania się zawartego w nich cukru właśnie w kwas mlekowy. Poza wspomnianym dostarczają wiele potrzebnych witamin, np. A, B1, B2, B3, C, K i minerałów: magnezu, wapnia, fosforu i potasu. Zawierają dużą dawkę błonnika, co zapewnia poczucie sytości i sprzyja utrzymaniu prawidłowej wagi – pobudza pracę jelit, zapobiega zaparciom, reguluje metabolizm i ułatwia trawienie białek, tłuszczów i węglowodanów.
Kiszone produkty działają też pozytywnie na urodę, bo wygładzają skórę, wzmacniają włosy i utwardzają paznokcie. Co więcej – zwiększają przyswajalność żelaza, czym chronią nas przed anemią. Co ciekawe, równie wartościowy, jak same kiszonki, jest sok, powstały przy okazji fermentacji. Oczywiście nie trzeba przypominać, że najbardziej odpowiednie będą kiszonki, wykonane samodzielnie, bo nie zawierają środków konserwujących. Warto więc sięgnąć po te cenne produkty, tym bardziej, że wcale nie ograniczają się one jedynie do ogórków czy kapusty – znaleźć można również kiszone oliwki, paprykę, cebulę, czosnek, cukinię, kukurydzę, pomidory, a nawet – śliwki czy jabłka!
Kwaśne owoce
Owoce to konieczny element zdrowej diety, ale w przypadku tej intymnej – najlepiej postawić na gatunki kwaśne. Owoce słodkie dostarczają sporą dawkę cukrów prostych, które są doskonałą pożywką dla bakterii. Cukry te, mówiąc obrazowo, lokują się w okolicach intymnych i stwarzają doskonałe wręcz środowisko dla rozwoju drożdży.
Jakie owoce wybierać? Zarówno cytrusy – pomarańcze, cytryny, grejpfruty, kiwi, ananasy, jak również gatunki rodzime – np. wiśnie czy kwaśne jabłka. Jak same widzicie – dość pokaźny arsenał, prawda?
Woda – nie taka przezroczysta
Pamiętajmy, że regularne picie wody ma wpływ na funkcjonowanie całego naszego organizmu. Także zdrowie intymne jest zależne od tego, czy dostarczamy organizmowi odpowiednie ilości tego cennego płynu, który – choć przezroczysty, wykazuje naprawdę wyraźny wpływ na kondycję naszej kobiecości. Pochwę pokrywa śluzówka – niezwykle delikatna, wrażliwa i podatna na urazy. Jeśli nie będzie odpowiednio nawilżana, jej podatność na podrażnienia, zakażenia i infekcje wzrośnie.
By prawidłowo funkcjonować, pochwa produkuje wydzielinę o lekko kwasowych właściwościach, dzięki której samodzielnie się oczyszcza i w ten sposób – broni się przed infekcjami. Wilgoć to więc swego rodzaju naturalne zabezpieczenie dróg rodnych przed zakażeniami, a jej brak – rzutuje bezpośrednio na intymną kondycję.
Witamina E
To wierna przyjaciółka zdrowia intymnego – nie należy o niej zapominać. Jej chemiczne działanie można porównać do estrogenów – wspomaga proces regeneracji naskórka, łagodzi stany zapalne, wykazuje też właściwości łagodzące m.in. objaw suchości pochwy. Pomaga także zachować tak ważny dla organizmu poziom nawilżenia – jej cząsteczki przyczepiają się do wolnych rodników, neutralizują ich złą energię, po czym same ulegają rozpadowi.
Gdzie jej szukać? Chociażby w takich warzywach, jak rzepa, szpinak, pietruszka, kapusta, papaja, brukselka, pomidory, warzywa liściaste, brokuły, papryka, oliwki oraz w owocach – kiwi, jagodach, nasionach słonecznika czy migdałach.
Popraw swoją odporność
Warto zauważyć, że prawdopodobieństwo infekcji intymnej wzrasta wtedy, kiedy osłabiony jest nasz system odpornościowy.
Dbając o odporność całego organizmu, jednocześnie poprawimy odporność miejsc intymnych. W tym celu powinnyśmy wzbogacić swoją dietę w produkty zawierające witaminę C: cytrusy, oliwę z oliwek, pestki dyni i słonecznika (zawierają dużo witamin A, B, C, oraz minerałów – wapnia, magnezu, potasu, cynku, żelaza, selenu i manganu). Do swojego menu warto wprowadzić produkty pełnoziarniste: żytnie lub orkiszowe pieczywo, płatki owsiane, ciemny niełuskany ryż, ryby, chude mięso wołowe lub drobiowe, warzywa – najlepiej sezonowe, oliwę z oliwek. Nie zapominajmy także o cennych dodatkach, takich jak siemię lniane, pestki dyni i słonecznika, czosnek oraz przyprawy – oregano, cynamon, szałwia czy goździki mają dodatkowo działanie grzybobójcze.
Aby zapewnić sobie lepszą odporność i nie dopuścić do nawracających infekcji intymnych warto odpowiednią dietę uzupełnić środkami farmakologicznymi i zastosować probiotyki ginekologiczne. Dzięki żywym mikroorganizmom (wyselekcjonowane kultury bakterii lub drożdży), które w sobie zawierają, pomagają one przywrócić właściwą fizjologiczną florę układu moczowo- płciowego oraz utrzymują właściwe pH pochwy, które hamuje wzrost drobnoustrojów chorobotwórczych. Probiotyki ginekologiczne są dostępne w aptece bez recepty w formie doustnej (prOVag®) lub dopochwowej (Lactovaginal®, InVag®).
Dlaczego warto stosować probiotyki?
- wspomagają leczenie zakażeń bakteryjnych, grzybiczych i stanów zapalnych
- utrzymują prawidłową równowagę mikrobiologiczną
- zapewniają maksymalną ochronę sferom intymnym
- hamują wzrost drobnoustrojów chorobotwórczych
- pozwalają uniknąć kłopotliwych infekcji
—
inVag®. Lactovaginal®. Kapsułka dopochwowa twarda zawiera nie mniej niż 10 000 000 000 CFU (jednostka tworząca kolonię), żywych pałeczek bakterii kwasu mlekowego. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą, podmiot odpowiedzialny: IBSS BIOMED S.A.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowania oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
