Tego koniecznie musisz spróbować!

autor: Agata Cygan | 24.07.2013

Przekrocz jakąś granicę!

Każda z nas z pewnością mogłaby wskazać rzecz, której nie zrobi „nigdy w życiu”. I wcale nie dlatego że nie chce – wręcz przeciwnie! Co więc nas powstrzymuje? Ograniczeń jest mnóstwo, a ich rodzaj zależy tylko i wyłącznie od naszego charakteru. Dla jednej barierę stanowi wiek, dla drugiej strach, dla kolejnej nieśmiałość, a dla jeszcze innej – obawa przed tym, co powiedzą inni.

Także rodzaj owych „rzeczy nie do zrobienia” może znacznie od siebie odbiegać. Jedna śni nocami o skoku na banji (ale wie, że nie ma odwagi), druga marzy o tym, by zrobić prawo jazdy (ale wie, że się do tego nie nadaje), inna kocha śpiewać (ale w obecności osób trzecich za bardzo się peszy), jeszcze inna zawsze uwielbiała mini-spódniczki (ale od kilku lat – już jej „nie wypada”). Z pewnością nie musisz mocno się wysilać, by wskazać i u siebie takie „niemożliwe do wykonania” rzeczy. Co zrobić, by stały się możliwe? Po pierwsze – przestać się nad nimi zastanawiać i analizować wszelkie za i przeciw. Po drugie – ZROBIĆ je. W pierwszej wolnej chwili sprawdź, gdzie w najbliższej okolicy organizują tego typu skoki, zadzwoń do szkoły nauki jazdy (umów się na pierwszą lekcję, a nie mów, że chciałaś się „tylko zorientować”!), obdzwoń znajomych i zaproponuj karaoke. I nie czekaj na „okazję” – załóż mini na najbliższe spotkanie z przyjaciółką

Dokonaj radykalnej zmiany!

Nie ma też wątpliwości, że każda z nas myśli od czasu do czasu o dokonaniu jakiejś zmiany w swoim wyglądzie. Zmiany, która kusi, ale przy bliższych oględzinach wydaje się być jednak „zbyt radykalna”. Masz piękne, długie włosy i niby je lubisz, ale jednocześnie z zazdrością spoglądasz na czuprynki Halle Berry czy Rihanny? Tyle, że ilekroć wspominasz o ich ścięciu, słyszysz oburzone głosy rodziny czy znajomych – „Czyś ty zwariowała? Wiesz ile dziewczyn chciałoby takie mieć?” Będą chciały to sobie zapuszczą! Jeszcze dzisiaj umów się na wizytę do fryzjera. A może jesteś kruczoczarną brunetką, która zawsze marzyła o tym, by sprawdzić, czy mężczyźni rzeczywiście wolą blondynki? To dlaczego jeszcze nie sprawdziłaś? A może marzy ci się grzywka? Sprawdź, czy to prawda, że odejmuje lat!

Wiele z nas jednak, nie wie zupełnie, jakiej odmiany by chciało. Czujemy, że potrzebujemy czegoś nowego, marzymy o tym, by wreszcie spojrzeć w lustro i nie poznać samej siebie, ale zupełnie nie mamy pomysłu, co wymagałoby poprawy. Zapytajmy przyjaciółkę, znajomą z pracy, mamę czy szwagierkę. Z pewnością któraś z nich od dawna chętnie by coś ulepszyła w naszym wyglądzie, ale nie miała odwagi nam o tym powiedzieć… A może zapytamy partnera? Z pewnością kocha nas w naszej obecnej postaci, ale taka ruda czuprynka od zawsze go inspiruje… Tylko jak miał o tym powiedzieć bez obawy, że się „narazi”? Jeśli jednak żadna z tych osób nie pomaga nam w decyzji, zapytajmy specjalistę. Fryzjer z pewnością doradzi i wskaże, w czym będziemy wyglądać najlepiej.

Idź do kosmetyczki!

Część z nas chodzi tam regularnie i nawet nie wyobraża sobie życia bez tego rodzaju wizyt. Część pojawia się tam jedynie przed większymi imprezami, jak ślub znajomych czy Sylwester. Część jednak – zupełnie nie widzi potrzeby wydawania pieniędzy na coś, czego braku na co dzień po prostu nie odczuwa. Odczuwasz czy nie – sprawdź co takiego widzą w tych wizytach inne kobiety. Nie jesteś ciekawa? Nawet jeśli będzie to twoja pierwsza i ostatnia wizyta, być może kosmetyczka da ci cenne wskazówki, jak powinnaś dbać o swoją urodę. Może na przykład powinnaś zmienić makijaż albo zacząć stosować inny krem, który poprawi wygląd twojej cery?

Oferta, jaką może ci zaproponować salon kosmetyczny jest naprawdę bogata: manicure, pedicure, żelowanie paznokci, przedłużanie rzęs, peeling twarzy – z pewnością znajdziesz coś dla siebie.

Zrób sobie profesjonalną depilację!

Naprawdę nigdy nie marzyłaś, by tego spróbować? Także i tutaj można wybierać spośród kilku rodzajów. Z pewnością niekwestionowanym numerem 1 jest depilacja laserowa. Zabieg najczęściej wykonuje lekarz, chociaż kosmetyczki także mogą stosować niektóre typy laserów. Zabieg wprawdzie trzeba kilkukrotnie powtórzyć (laser działa tylko na te włoski, które są akurat w fazie wzrostu), nie jest jednak bolesny i nie pozostawia żadnych blizn. A co daje? Wolność od golarki już na zawsze! (policz ile zaoszczędzisz!).

Inne pomysły to np. depilacja woskiem czy pastą cukrową. Nie dają trwałego efektu, ale też nie wszystkie panie są przekonane do radykalnego pozbycia się owłosienia. Chyba, że to właśnie trwała depilacja stanowi dla ciebie granicę nie do przekroczenia (patrz pkt.1)? Jeśli tak – już teraz umawiaj się na wizytę.

Wyjedź gdzieś sama!

Masz kilka dni zaległego urlopu? A może jakieś nadgodziny? Zamiast „dokładać” je do wakacyjnego urlopu (dwa tygodnie sam na sam z partnerem czy rodziną naprawdę w zupełności ci wystarczą), zaplanuj sobie samotny wyjazd. Nieważne gdzie – chociażby do sąsiedniego miasta!

Wynajmij jednoosobowy pokój i przez kilka dni rozkoszuj się swoim własnym towarzystwem. Śpij do południa, baluj do rana. Zamiast na obiad idź na wielkie lody, a na deser kup sobie butelkę szampana. I koniecznie wyłącz telefon!

Bądź otwarta na nowych ludzi, ciesz się z anonimowości, zapomnij o codziennym życiu. Jeśli masz taką możliwość, wymyśl sobie określoną sumę, którą będziesz mogła wydać w całości i – wydawaj na co tylko zapragniesz! Nowa torebka? Nowa szminka? A może masz inne marzenia?

Kup sobie seksowną bieliznę!

Kiedy ostatnio to zrobiłaś? „Sama? Nigdy. Ostatnia to ta, którą dostałam w Walentynki.” A którego roku? No właśnie. Zamiast tracić czas na obliczenia i poszukiwania („bo na pewno gdzieś tu była”), po prostu wstąp do pierwszego lepszego butiku z bielizną. Chyba, że masz swój ulubiony (czyli ten, który zawsze obrzucasz najbardziej tęsknym wzrokiem).

Może nie uwierzysz, ale kiedy tylko ją założysz, od razu poprawi ci się humor (nie jesteś smutna? Tym bardziej – pomyśl jak się wtedy będziesz czuła!) Dopasowana, zmysłowa bielizna to także świetny sposób na podniesienie swojej samooceny i atrakcyjności. Bo świadome swojego piękna kobieta (nawet jeśli jest ukryte pod sztywną garsonką w pracy) czujemy się znacznie pewniejsze siebie, a to – wydatnie wpływa na nasze samopoczucie.

Spróbuj poderwać faceta!

Wszystko zależy od charakteru i osobowości, więc na pewno wiele z nas ma już za sobą niejeden udany podryw. A jednak, są wśród nas i takie, którym „nawet by to do głowy nie przyszło”. A dlaczego właściwie?

Może fajnie byłoby sprawdzić, jak się czują nasi panowie i przez co muszą „przechodzić”, kiedy spodoba im się jakaś kobieta.

I nie chodzi tu wcale o cokolwiek więcej niż sam podryw! Wiele z nas jest przecież w związkach i wcale nie radzimy wam zostawiać swoich mężczyzn!

Ale czemu by np. podczas babskiego wyjścia nie podejść do tego przystojniaka przy sąsiednim stoliku? A może by tak oczarować barmana albo DJ-a? „Chyba cię tu kiedyś widziałam (w przypadku barmana czy DJ- może to zabrzmieć głupio)”, „Koleżanki idą tańczyć, a ja wolałabym nie siedzieć sama, mogę się dosiąść na chwilę?” „Właśnie kłócimy się z dziewczynami i potrzebujemy opinii kogoś z zewnątrz” – tekstów możesz wymyślić tysiące. Pogłówkuj sama. Więcej odwagi, bo pewnie i tak już nigdy nie spotkasz tego faceta, a satysfakcja z uznania, jakie zyskasz w jego oczach – gwarantowana.

Zabierz się za życie!

Każdą z nas stać na więcej niż jej się wydaje. Szkoda, że tak rzadko mamy okazję się o tym przekonać. Zamiast jednak tracić czas na analizowanie i kalkulowanie (teraz dochodzi jeszcze jedna kwestia do przemyślenia – czemu do tej pory nie zrobiłam tych wszystkich rzeczy?), wpasowywanie się w utarty przez samą siebie schemat i granie wyznaczonej sobie roli, po prostu – zabierzmy się za życie. Ono jest jedno i nie ma co liczyć na to, że uda nam się także – zagrać w „powtórce”.


@ śledź nas na instagramie
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

powrót do góry