Jednak gdyby zadać pytanie, czy przed okresem występuje u którejś z nas choć jeden z charakterystycznych objawów, szybko można byłoby skalkulować, że PMS (Premenstrual Syndrome) dotyka 80% kobiet.
Skąd się bierze napięcie przedmiesiączkowe? Odpowiedź jest prosta – z zaburzeń pracy hormonów.
W drugiej fazie cyklu następuje spadek poziomu estrogenów, które dominują na początku cyklu menstruacyjnego u kobiety. Jednocześnie zwiększa się ilość progesteronu. Wysoki poziom tego hormonu utrzymuje się przez drugą fazę cyklu i obniża przed krwawieniem.
Zobacz też: Okres – co jest normalne, a co nie?
Jak wykazują badania za zespół napięcia przedmiesiączkowego odpowiada właśnie progesteron. Do zaburzeń hormonalnych dochodzą także okresowe niedobory magnezu, witaminy B, E i kwasu linolenowego. A to wszystko prowadzi do PMS.
Nie mów do mnie teraz, czyli PMS objawy
Zespół napięcia przedmiesiączkowego obejmuje około 300 symptomów zarówno psychicznych, jak i fizycznych. Objawy PMS nie są takie same w każdym miesiącu. Wszystko zaczyna się około 7-10 dni przed miesiączką. Jeśli u kobiet zdecydowanie przeważają objawy psychiczne mówi się, że cierpią one na napięcie przedmiesiączkowe dysforyczne.
Do najczęściej występujących objawów PMS należą: zmienność nastroju, drażliwość, spadek libido, trudności w koncentracji. Można zaobserwować stany depresyjne, a także mniejsze zdolności do uczenia – zapamiętywania i koncentracji. Oprócz dolegliwości psychicznych pojawiają się także somatyczne, takie jak nudności, bóle i zawroty głowy, bolesność piersi, bóle brzucha, nadmierny apetyt lub zatrzymanie wody w organizmie. Wszystkie te objawy ustępują po wystąpieniu krwawienia.
PMS objawy emocjonalne:
- niepokój
- zmęczenie
- zmienne nastroje
- złość
- depresja
- poirytowanie
- napięcie
- niepokój
- nadwrażliwość
- niska samoocena
- płaczliwość
PMS objawy fizyczne:
- wrażliwość piersi
- wzdęcie brzucha
- ból brzucha
- trądzik
- zwiększony apetyt
- wzrost wagi
- bóle stawów
- kołatanie serca
Pomoc potrzebna od zaraz!
Farmaceutyki
Leczenie PMS jest objawowe i zależy od dolegliwości, które dominują u kobiety. Jeśli objawy utrudniają normalne funkcjonowanie należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Ginekolog może wypisać doustne środki antykoncepcyjne, które złagodzą dolegliwości. Zaleca się także uzupełnienie diety o suplementy (jak np. Harmonella®), a jeśli to konieczne również uspokajające środki ziołowe (np. melisa). Jeśli PMS towarzyszą duże obrzęki lekarz może przepisać środki moczopędne. Natomiast przy silnych bólach podbrzusza i piersi można sięgnąć po leki przeciwbólowe i rozkurczowe (np. Panadol, No-Spa). W aptece dostępne są roślinne środki łagodzące objawy PMS jak np. Castagnus, Feminon N, Perionorm. Ginekolog może zlecić przyjmowanie ich na dziesięć dni przed okresem w postaci czopków dopochwowych lub doodbytniczych.
Zdrowy tryb życia
Unikanie stresów i odpowiedni odpoczynek sprawi, że będziesz bardziej zrelaksowana. Ważna jest odpowiednia ilość snu – najlepiej nie krócej niż osiem godzin na dobę. Łagodzeniu napięcia sprzyjają także techniki relaksacyjne jak joga czy medytacja. Zdrowy tryb życia to jednak nie tylko odpoczynek, ale też wysiłek. Aktywność fizyczna przyczynia się do rozładowania napięcia i rozluźnienia. Podczas niej organizm wydziela endorfiny, czyli naturalne regulatory nastroju, które działają przeciwbólowo. Aktywność fizyczna powinna być dostosowana do możliwości. Nie musisz od razu biegać maratonów, wystarczy basen, zumba, albo spacer.
Dieta
Warto wzbogacić dietę o produkty zawierające witaminy A, B, D, E, C. Wpływają one korzystnie na funkcjonowanie układu nerwowego. Należy także pamiętać o uzupełnianiu poziomu żelaza, ponieważ krwawienie obniża poziom tego cennego składnika. W wchłanianiu żelaza pomoże witamina C.
Dieta na PMS:
- witamina A – marchewka, dynia, fasolka szparagowa, zielony groszek, wiśnie, morele, śliwki
- witamina B – chleb pełnoziarnisty, mleko, jaja, ser, czerwone mięso
- witamina E – zboża, zielone rośliny liściaste, orzechy, awokado
- witamina C – pomidory, cytrusy, jabłka, porzeczki
Najlepiej unikać kawy, alkoholu, soli i produktów, które ją zawierają, a także ostrych przypraw i słodyczy. Dieta powinna być lekkostrawna i bogata w warzywa i owoce (sezonowe). Lepiej spożywać posiłki często (co trzy godziny), ale w małych ilościach.
Sprawdź: Kąpiel, seks, sauna, solarium – co szkodzi podczas okresu?
Zdrowa dieta to nie tylko zbilansowane posiłki, ale także odpowiednie nawodnienie. Należy wypijać około 1,5 l niegazowanej wody mineralnej. Możesz także sięgnąć po doustne płyny nawadniające (np. ORSALIT®), które dostarczą organizmowi wodę, elektrolity i glukozę.
Jeśli zauważyłaś u siebie problem z zatrzymaniem wody w organizmie sięgnij po warzywa i owoce bogate w potas jak np. arbuzy, banany, truskawki, szpinak i pomidory. Pomogą one utrzymać zbilansowany poziom wody w organizmie.
Zioła
Przed miesiączką możesz wybrać się do apteki po zioła, które pomogą w łagodzeniu napięcia przedmiesiączkowego. Ulgę przyniosą m.in. napary i kąpiele z rumianku czy inhalacje z olejków eterycznych. A także:
- melisa – działa uspokajająco
- olej z wiesiołka – łagodzi objawy depresji
- niepokalanek mnisi – zmniejsza ból i napięcie piersi
- lukrecja – pomaga przy gromadzeniu wody w organizmie
- kalina koralowa – łagodzi ból brzucha
- dzięgiel chiński – działa przeciwskurczowo
Objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego u większości kobiet co miesiąc są inne. Różnice w intensywności objawów można tłumaczyć trybem życia, stresem, a nawet porą roku (jesienią i zimą dolegliwości są silniejsze).
Aby mieć pewność, że odczuwane przez Ciebie dolegliwości to PMS (a nie są one wywołane chorobą) powinnaś zrobić cytologię hormonalną. Polega ona na pobraniu wymazu z pochwy w kolejnych fazach cyklu (6-9, 13-14, 21-14 dzień). Możesz także wykonać badanie krwi, które określi poziom hormonów płciowych w organizmie.
Warto przeczytać: Jak przesunąć okres?
Objawy napięcia przedmiesiączkowego najczęściej dotykają kobiet między 20, a 30 rokiem życia i trwają aż do menopauzy. Dlatego, jeśli odczuwasz PMS zgłoś się do lekarza. Nie musisz męczyć się przez większą część życia.
On mnie w ogóle nie rozumie!
Wielu mężczyzn nie wierzy w PMS. Nie zdają sobie nawet sprawy, że miesiączka ze względu na objawy – utratę krwi i bóle brzucha, do najprzyjemniejszych nie należy, a o uciążliwych objawach zespołu napięcia miesiączkowego nawet nie słyszeli.
Warto uświadomić partnera, czym jest PMS i jakie są jego objawy. Uzmysłowienie tego pozwoli płci przeciwnej być bardziej wyrozumiałym, a to poskutkuje dodatkowym wsparciem dla nas.
