Zima – pora roku, która testuje dziecięcą odporność!

autor: Agata Cygan-Kukla | 23.01.2017

Odporność to zdolność do samodzielnej obrony organizmu przed patogenami. To stan, na który pracujemy każdego dnia i który nigdy nie będzie na tyle zadowalający, byśmy mogli z tej pracy zrezygnować. O tym, jakie rezultaty dają nasze działania, możemy przekonać się zwłaszcza w obecnym sezonie, bo to zima najczęściej mówi: Sprawdzam!

Odporność – słowo klucz

Odporność to pojęcie, które w ostatnich czasach mocno zyskało na wartości. Można mieć wrażenie, że to swego rodzaju słowo klucz, gwarantujące szczęśliwe dzieciństwo. Oczywiście sporo w tym przesady, ale jest i ziarnko prawdy – nie ma co ukrywać, że ciągłe wizyty u lekarza i konieczność przesiadywania w domu, kiedy rówieśnicy szaleją na podwórku, nijak się mają do wizji beztroskiego dzieciństwa. To właśnie dlatego rodzice od chwili narodzin maleństwa uczulani są na to, by zadbali o dziecięcą odporność już od pierwszych jego dni. Pytanie, czy kiedyś było inaczej? Czy to dzieci były bardziej odporne czy po prostu rodzice – mniej wyczuleni na tym punkcie?

Dziewczynka bawi się w śniegu

Odpowiednia dawka ruchu i częste przebywanie na świeżym powietrzu mocno odporność wspierają, a trudno ukrywać, że kiedyś maluchy spędzały w ruchu i na dworze znacznie więcej czasu, niż dzisiaj. Także coraz silniejsze zanieczyszczenie powietrza, które odpowiada za zwiększoną zapadalność na alergie odporności nie sprzyja, a wręcz przeciwnie – obydwa mocno ją osłabiają! Również „sterylne” warunki życia, jakie wielu współczesnych rodziców stara się zapewnić swoim dzieciom – wbrew przekonaniom – nie pracują na korzyść odporności. Unikanie spacerów w chłodne dni, przegrzewanie pomieszczeń, zbyt ciepłe ubranie – to kolejne, nagminnie popełniane błędy, które w prosty sposób prowadzą do obniżenia naturalnej odporności organizmu.


Zobacz również:


Hartujmy od zewnątrz, wspierajmy od środka!

Wspomniane powyżej błędy to jedynie maleńka próbka możliwych przyczyn osłabienia dziecięcej odporności. Warto wiedzieć, że problem może mieć też głębsze przyczyny – czasami jest wynikiem zaburzonej mikroflory organizmu, czyli tzw. dysbiozy. Prawidłowa mikroflora jelit chroni organizm dziecka przed rozwojem szkodliwych bakterii – efektem jej zaburzenia są m.in. częste i dokuczliwe infekcje bakteryjne. Do przyczyn takiego stanu rzeczy zalicza się m.in. wcześniactwo i poród przy pomocy cesarskiego cięcia, ale także karmienie mlekiem modyfikowanym, nieodpowiednią dietę (m.in. jedzenie przetworzonych pokarmów, żywności zawierającej konserwanty), brak ruchu, wszelkie choroby układu pokarmowego czy stosowanie antybiotyków i środków przeciwbakteryjnych. Dysbioza odbija się na ogólnym stanie zdrowia dziecka – może nastąpić m.in. brak apetytu, utrata masy ciała, zahamowanie wzrostu, niedokrwistość, problemy z układem oddechowym oraz wspomniane już zaburzenie odporności, a co za tym idzie – częste zapadanie na infekcje.

Dziewczynka

Skoro na odporność organizmu wpływają nie tylko warunki zewnętrzne, ale i „wewnętrzne”, czy istnieje przepis na zapewnienie dziecku optymalnej odporności? Oczywiście! Hartujmy dziecięce organizmy od zewnątrz (odpowiednia dawka ruchu, przyzwyczajanie do wahań temperatury, codzienne spacery – także zimą!), wspierajmy zaś od środka. Szczególnie w okresie jesieni, zimy i wczesnej wiosny, czyli w sezonach, charakteryzujących się zwiększoną zachorowalnością na różnego rodzaju infekcje, będących swoistym testem dla dziecięcej odporności. Maluchom po ukończeniu 3. roku życia warto podawać w tym okresie LACTORAL® immuno – preparat, który posiada w składzie cenne witaminy D i C, cynk oraz aktywne szczepy bakterii Lactobacillus rhamnosus KL53A i Lactobacillus plantarum PL02. Taka kompozycja witamin i minerałów wspiera dziecięcą odporność, a zespół aktywnych szczepów bakterii uzupełnia mikroflorę jelit, której równowaga – jak już wiemy – odgrywa ogromną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Dobroczynne bakterie zawarte w preparacie przywierają do nabłonka jelit, ograniczając w ten sposób przylegnie patogenów i hamują rozwój niektórych niekorzystnych szczepów bakteryjnych. By uzyskać opisane korzyści, wystarczy podawać dziecku jedną kapsułkę LACTORAL® immuno raz dziennie przez okres 10-ciu dni w miesiącu.


Może Cię zainteresować: Hartowanie dzieci późną zimą


Mikroflora w równowadze – fundament dziecięcej odporności

Warto mieć świadomość tego, że jeśli w odpowiednim momencie nie zadbamy o wsparcie zaburzonej mikroflory jelitowej malca, problem zostawiony sam sobie może przerodzić się w trwałą dysbiozę. Efektem tego będą m.in. takie objawy, jak biegunka, nudności, wymioty, wzdęcia, bóle brzucha oraz poważne powikłania, będące następstwem wysokiej aktywności patogenów w jelitach. Z czasem może dojść nawet do tzw. nieswoistych chorób zapalnych jelit, a zwłaszcza wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Preparatem, który należy podawać dziecku w opisanych sytuacjach jest LACTORAL® IBD – produkt, stanowiący skuteczne wsparcie w przypadkach zaburzonej mikroflory jelit, w terapii stanów zapalnych jelit oraz podczas ostrych biegunek. Preparat ten zawiera trzy żywe szczepy bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus plantarum PL02, Lactobacillus rhamnosus KL53A oraz Bifidobacterium longum PL03), które wykazują szereg korzystnych właściwości w kontekście wspomnianych dolegliwości, m.in. wzrost liczebności dobrych bakterii w jelitach (a tym samym mniejsze prawdopodobieństwo przylegania patogenów) czy zdolność do uszczelniania bariery jelitowej, co chroni przed przenikaniem drobnoustrojów do organizmu. Preparat może być stosowany już u dzieci powyżej 3. roku życia.


Przeczytaj: Ferie. Zmiana klimatu wyjdzie wam na zdrowie


Zauważmy też, że zaburzona odporność organizmu prowadzi w pierwszej kolejności do częstszego zapadania na infekcje, które – choć na początku mają podłoże wirusowe, nieleczone albo niedoleczone mogą przerodzić się w infekcje bakteryjne. W takich przypadkach konieczne jest zastosowanie antybiotyku, czego skutkiem ubocznym jest nic innego, jak – zaburzenie mikroflory jelit (pamiętajmy, że antybiotyk eliminuje nie tylko bakterie patogenne, ale także te dobre, których obecność w jelitach jest pożądana). W ten sposób powstaje swoiste błędne koło. Na szczęście można je zatrzymać – również w takich sytuacjach warto podać dziecku LACTORAL®IBD, który zadba o szybkie uzupełnienie zdziesiątkowanych szeregów dobroczynnych bakterii, a tym samym – nie tylko szybszy powrót do zdrowia, ale i lepszą odporność na przyszłość.

Pamiętaj!

Zaburzona mikroflora jelitowa to ogromny wróg odporności, który może zniweczyć wszelkie nasze działania. Nie pomogą ani codzienne spacerki ani aktywność fizyczna, nic nie da wietrzenie mieszkania ani dbanie o optymalną temperaturę pomieszczeń. Dopóki nie zadbamy o wewnętrzną równowagę organizmu, każde spotkanie z patogenami będzie się kończyło wynikiem 1:0 dla wroga.

Tematy: odporność, zima, infekcja, hartowanie


@ śledź nas na instagramie
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

powrót do góry