Stosowanie antybiotyków a zdrowie intymne

autor: Agata Cygan | 24.07.2013

Są zalety, są i wady…

Głównym zadaniem antybiotyków jest niszczenie bakterii, dlatego stosuje się je jako leki przeciwdziałające infekcjom wywołanym przez różnego rodzaju drobnoustroje: bakterie, grzyby czy pierwotniaki. Jak jednak wiemy, w naszym organizmie bytują nie tylko złe, chorobotwórcze bakterie, ale także szereg dobrych, przyjaznym naszemu zdrowiu. Niestety, antybiotyki nie pytają, kto jest naszym wrogiem, a kto przyjacielem – niszczą każdego, kogo spotkają na swojej drodze.

Konsekwencje takiego spustoszenia odczują w szczególności dwie strefy: przewód pokarmowy, gdzie w wyniku braku przyjaznych bakterii w szybkim tempie zaczną się namnażać te chorobotwórcze (ryzyko biegunek, zapalenia jelit itp.) oraz miejsca intymne (ryzyko rozwoju grzybicy pochwy oraz innych infekcji i stanów zapalnych).

Częściej nie znaczy lepiej

Antybiotyki to wyjątkowo silna broń w walce z chorobą, dlatego ich przyjmowanie najlepiej potraktować jako ostateczność. Ich nadużywane prowadzi bowiem do zjawiska oporności, polegającego na tym, że antybiotyk przestaje działać na dany szczep bakterii.

Kuracja antybiotykowa może w szybkim czasie doprowadzić do swego rodzaju wyjałowienia naszego organizmu.

To jednak, że antybiotyk nie działa tak jak powinien – nie usuwa wrogich bakterii – nie oznacza wcale, że nie działa na inne (np. na te przyjazne). W ten sposób nasz organizm staje się jeszcze bardziej podatny na różnego rodzaju infekcje – na polu bitwy zostaje bowiem tylko „armia wroga”.

Antybiotyk? Weź probiotyk!

Aby zapobiec opisanemu wyjałowieniu organizmu z dobroczynnych bakterii, podczas kuracji antybiotykowej należy zadbać o stworzenie tzw. osłony przed drobnoustrojami, w czym pomaga przyjmowanie probiotyków. Preparaty takie zawierają dobroczynne bakterie i uzupełniają miejsce tych, których pozbawiły nas antybiotyki. Dla zdrowia intymnego kobiety kluczowe znaczenie ma zachowanie prawidłowego pH pochwy oraz utrzymanie równowagi jej mikrobiologicznego środowiska. W tym celu preparaty probiotyczne zawierają wyselekcjonowane bakterie Lactobacillus, które kolonizują nabłonek pochwy i układu pokarmowego.

Może się wydawać, że probiotyków nie warto stosować razem z antybiotykami, ponieważ i tak zostaną przez nie zniszczone. Dlatego niektórzy czekają z zastosowaniem preparatów probiotycznych aż do zakończenia kuracji. To mylne przekonanie – istnieją bowiem takie probiotyki, które są odporne na działanie większości antybiotyków, w szczególności zaś amoksycyliny, ampicyliny i streptomycyny. Można je przyjmować już w czasie antybiotykoterapii, a także przez 10 do 14 dni po jej zakończeniu.


@ śledź nas na instagramie
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

powrót do góry